Kiedy zespół Feel usłyszałam pierwszy raz spodobało mi się.
Potem słyszałam to coraz częściej i zaczęło mnie to irytować.
Teraz znieść piosenki nie mogę, bo leci wszędzie non stop.
A czegoś takiego nie lubię.
Moja koleżanka mnie tym katuje.
A wy?
Offline
A ja... lubiłam tą piosenkę na początku, gdy nikt jej nie znał, nikt nie wiedział co to jest Feel i ogólnie sama sobie to nuciłam. A teraz? Wszyscy to znają, śpiewają, fałszują i w ogóle. A tak lubiłam to piosenkę. Teraz mnie jedynie irytuje, denerwuje, doprowadza do szału..
Offline
A ja nawet nie wiem, o czym mówicie Znaczy, nie kojarzę, bo piosenkę pewnie słyszałam. U mnie to już tak jest, że po tytułach nie zawsze kojarzę...
Ja nie mogę słuchać cały czas tego samego, bo na końcu dostaje świra, jakieś urozmaicenie musi być!!!
Offline
No właśnie mi tez się na początku podobała.
Ale teraz to jest masakiera.
A teraz chodź tu do mnieee...
Eh
Offline
"chodź tu do mnie" mnie wkurza
właśnie tego mogę posłuchać dosłownie wszędzie
u mojej siostry w telefonie, w szkole to wszyscy nucą... oszaleć można
Offline
A siedzieliście kiedyś z kimś kto specjalnie śpiewa wam to do ucha na lekcji.. I wie że Ciebie to wkurza, a jak sie przesiądziesz, on przesiada sie z tobą? Nie? A ja tak.. normalnie masakra piłą mechaniczną na żywo
Offline
no to współczuję, ja bym chyba taką osobę udusiła własnymi rękami, a potem tłumaczyła się obroną własną... zresztą, to by była obrona własna
Offline
Ostentacyjnie przesiadłabym sie do kogoś tak, żeby natręt nie mógł siedzieć obok mnie.
Albo odwdzięczyła mu się pięknym za nadobnie i w kółko śpiewała coś, czego ta osoba nie lubi.
Offline
Nie.. śpiewać to ja nigdy nie będę. No chyba, że " jesteś moją kokainą" na religii. Szczególnie uwielbiam kawałek " jak łzy sperma spływa po policzkach, twój krzyk bo dostałaś w oko z bliska gorąca nastolatko jesteś taka śliczna z takim makijażem wyglądasz jak księżniczka". Dobrze, że siedziałam z tym delikwentem, co śpiewał "chodź tu do mnieeee..", bo włączył sie w mój fałsz i wszystko poszło na niego
Offline
my na religii śpiewamy Czesia "alleluja" i pani, jakoś nie wiadomo dlaczego, nie jest zadowolona z nas, a wręcz się jej to nie podoba... zresztą u nas na religii są takie akcje... najlepsza była niedawno z moim kolegą i koleżanką, pozwólcie, że zacytuję:
-Kamil, oglądałeś Modę na sukces?
-Nie, a co było?
-Broke ma dziecko z Dickonem
-Bo Broke to taka dzi... ladacznica jest. Słyszała pani? Broke ma dziecko z Dickonem!
Oczywiście pani nie wiedziała, o czym oni gadają.
Offline
A nasza pani z religii jest spoko.
Niestety nie ogląda takich rzeczy, ale pośmiać sie można. Mój zeszyt z religii, z tamtego roku to może jakieś 2 kartki zapisane, reszta same rysunki.
Offline
Pisarz
Co do puszczanie jednej piosenki w kółko, na wakacjach znieść Rihanny i jej "umbrelli", bo leciała cały czas na każdej stacji radiowej i telewizyjnej, normalnie szło oszaleć i przez to teraz umiem ja od tyłu zaśpiewać xD
Nie spotkałam się jeszcze z osobą, która nuciła by mi coś na złość, bo zazwyczaj wszyscy wiedzą, że mnie sie nie denerwuje... Już się napatoczyło kilku ( chłopaków) i pożałowali tego, że mnie wkurzyli*
* czyt. dostali po kopie w miejsce gdzie ponoć boli najbardziej.
A poza tym to ja częściej kogoś dręczę niż ktoś mnie xD
Offline
U nas na wycieczce królowało "Mydełko FA".
Teraz ta piosenka kojarzy mi się z... dobra, nieważne.
Offline
Jak ostatnio byłam w Poznaniu to królowało "FreeFall" Jekyll & Hyde. My nawet to zatańczyć umiałyśmy i uczyłyśmy trenera. Ale była jazda
Offline