Przepraszam, ale ja też nie wiem, kim ona była. Pewnie kimś wybitnym.
Uważasz, że w Onecie nie można spotkać osób szczerych i się mylisz! Są osoby, które umieją dzieło skrytykować, ponieważ natknęłam się już na takie osoby i nie raz na blogu krytykę przeczytałam. Nie raz też czytałam komentarz dotyczący notki, tego, co napisałam w rozdziale. Nie wiem, czy Ty rzeczywiście miałaś takie przykre doświadczenia?
Offline
Krytyka to jedno, umiejętna krytyka do drugie.
Bo łatwo kogoś zjechać. Tylko trzeba umieć wskazać jego słabe strony, doradzić jak je zmienić. A nie tylko napisać 'nie podoba mi się, bo nie', albo zjechać autora używając wszelakich odmian łaciny kuchennej.
A z tym się nie spotkałam.
Sylvia Plath (ur. 27 października 1932 w Bostonie, zm. 11 lutego 1963 w Londynie) - amerykańska poetka, pisarka i eseistka, zaliczana do grona tzw. poetów przeklętych. Współcześnie znana głównie dzięki na poły autobiograficznej powieści Szklany klosz. Jej poezja należy do nurtu poezji konfesyjnej. Sylvia Plath jest przy tym jedną z czołowych postaci kierunku w literaturze lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych określanego mianem Konfesjonalistów.
(z wikipedii)
Offline
Zgadzam się, że trzeba napisać, co się nie podoba, gdy się krytykuję i powiem Ci, że miałam zaszczyt już taką krytykę przeczytać na Onecie, dlatego cały czas będę się upierać, że można tam spotkać ludzi, którzy krytykować umieją.
A o Sylvi Plath nigdy nie słyszałam, a nawet nigdy nie miałam jej żadnego dzieła przed oczami, a tym bardziej w rękach. Nie wiem jakie powieści i inne literackie utwory pisała, jednak ja uwielbiam science fiction, przygodowe i humorystyczne powieści. Do innych zaglądam tylko, gdy muszę lub mam dobrą opinię od znajomych, z krótką recenzją (recenzja też od znajomych).
Offline
A ile razy się z taką konstruktywną krytyką spotkałaś? Raz?
Nawet jeśli zdarzył się taki incydent, to to i tak kropla w morzu.
Offline
Może i kropla w morzu, ale jednak jest
Na szczęście nie raz, a więcej razy
A porządny komentarz dostaje co najmniej jeden na odcinek Czasami jest więcej
Offline
Za moich czasów (jak to brzmi;p) konstruktywna krytyka na blogach była pojęciem absolutnie abstrakcyjnym.
Ludzie chwalili innych, żeby 'dostać komcia'.
A nie o to chodzi mi w pisaniu.
Offline
Nie tylko Tobie i uwierz, że na Onecie jest coraz więcej osób, które również tak uważają! Po prostu ludzie zaczęli doceniać, że coś za coś, a ja najnormalniej w świecie puste komentarze typu "fajny odcinek, czekam na nexta, wpadnij do mnie" ignorowałam. Chcą mojej oceny, to niech też się wysilą! I działa!!!
Offline
Ja również spotkałam takich ludzi... znaczy... sama opowiadanie nie piszę, jednak czytałam na innych blogach komentarze z sensem i mogę oświadczyć, że takowe są i jest ich coraz więcej!
Ludzie dorastają
Offline
Kiedy ostatnio weszłam na blogi przyznam, że niewiele się zmieniło...
No ale skoro wy w tym 'siedzicie', to może i wiecie lepiej. Mi jest dobrze na forach.
Offline
Ja jednak z blogów zrezygnowałam i decyzji zmieniać nie zamierzam.
Poza tym nie kręcą mnie już opowiadania o sławach. Wolę fanfiction, albo opowiadania całkowicie oryginalne. Wiem, że na blogach fanfików jest co niemiara, ale te na forach/stronach wydają mi się o niebo lepsze.
Offline
No nie do końca odmienne, ponieważ ja się o opowiadaniach na forach nie będę wypowiadać, ponieważ jeszcze tam nigdy nie byłam.
Teraz znalazłam jedno takie forum i postanowiłam trochę tam poczytać
Offline